1.Wybór sklepu – udajmy się do takiego sklepu, gdzie będziemy pewni że but z którym z niego wyjdziemy i w którym będziemy spędzać całe dnie na nartach będzie dobrze dobrany, a nie dobrze „sprzedany”. Unikajmy sklepów gdzie prócz butów narciarskich możemy kupić pietruszkę, garnki czy telewizor, bowiem możemy trafić na sprzedawcę który specjalizuje się w np. sprzedaży proszku do prania, a o doborze butów nie ma bladego pojęcia. Wybierajmy takie miejsca, gdzie prócz zakupu będziemy mogli zakupione buty spersonalizować.
2.Gdy już w odpowiednim sklepie się znajdziemy zaufajmy wiedzy i doświadczeniu osoby dobierającej dla nas buta. Odpowiadajmy szczerze na pytania, możemy również wziąć ze sobą parę butów w których jeździliśmy do tej pory.
3.Wybór modelu buta powinien zależeć w pierwszej kolejności od rozmiaru naszych stóp i ich szerokości i budowy, a także od naszej płci, wieku, wagi, budowy somatycznej, umiejętności. Kolor i marka to najmniej istotne elementy w doborze odpowiednich butów. Pamiętajmy że flex buta- czyli jego twardość, jest opisywany przez producentów wartoscąi liczbową, jednak ta sama wartość flexa jednego producenta niekoniecznie jest porównywalna z tą sama wartością u drugiego.
4.Wybierajmy takie buty przy których jest jak największa możliwość regulacji i stopnia dostosowania do budowy naszych stóp.
5.Wymieńmy wkładkę pod stopę. Wkładka jest niepozornym ale niezwykle istotnym elementem buta narciarskiego, odpowiada za właściwe podparcie sklepienia stopy i stabilizację pięty, co jednocześnie przekłada się na zmniejszenie obciążenia mięśni stóp, zwiększenie amortyzacji i niezwykła poprawę komfortu. Wkładki standardowe zwykle w związku z tym że ukształtowane są do stopy „uśrednionej” w większości przypadków dają zbyt małe podparcie i stabilizację dla stóp.
6.Cena, niestety dobry but musi mieć swoją cenę, biorąc jednak pod uwagę że narciarze statystycznie zmieniają buty narciarskie trzykrotnie rzadziej niż narty na których jeżdżą, warto jest przeznaczyć na zakup buta narciarskiego więcej środków bowiem koszt „amortyzacji„ butów rozkłada się w dłuższym czasie. Jeśli chcesz zaoszczędzić to będąc już na stoku odpuść parę grzanych napojów, i przekąsek, kosztem inwestycji w dobre buty, a zapewniam Cię że nie pożałujesz.
7.Duże sklepy sieciowe posiadają w swojej ofercie często modele butów dedykowane tylko dla nich, gdzie cena podobnego modelu z ceną modelu „sklepowego” jest niższa… ale coś za coś, niska cena wynikać może kosztem słabszych klamer, gorszego wycieplenia, czy zastosowanych słabszych materiałów.
8.Zarezerwujmy sobie przynajmniej godzinę, czasu lub więcej na zakup butów narciarskich, nie róbmy tego przy „okazji”, bądź w pośpiechu.
9.Buty mierzymy zawsze w skarpetach narciarskich.
10. Nie dobieramy i nie personalizujemy butów jeżeli tego samego dnia jeździliśmy już na nartach dłużej niż dwie godziny.
11. Kobiety powinny kupować modele damskie, ze względu na specyfikę budowy stopy kobiecej. Panie filigranowe, o małych stopach mogą zdecydować się na buty juniorskie, ale zawsze czteroklamrowe.
12. Butów narciarskich nie kupujmy w internecie, bowiem nie mamy możliwości ich przymierzyć. A fora internetowe traktujmy z „przymrużeniem oka”, a nie jako wyznacznik naszego wyboru. Podobnie, z dystansem, traktujmy rady wujków Andrzejów. Zdajmy się na fachową poradę.
13. Buty dla dzieci dobieramy z tolerancją jedynie jednego rozmiaru, niezależnie od tego jak szybko rośnie stopa naszym pociechom. Za duży but dla dziecka powoduje zbyt duże naprężenia na cholewce buta dla delikatnych kości dziecka, jednocześnie zwiększając poważnie ryzyko kontuzji i uniemożliwia odpowiednie sterowanie nartami ( niewłaściwa kontrola nad krawędziami) co zniechęca dzieci do jazdy.
Stosując się do powyższych zasad przy zakupie nowej pary butów narciarskich możemy mieć pewność, że gdy inni będą narzekać na niewygodne buty, marznące czy drętwiejące palce, my będziemy w stanie śmigać całymi dniami na nartach z poczuciem komfortu i precyzji jazdy.